kinderkowadziewczyna ja nie uważam się za aż tak wtajemniczoną, ale dla mnie to coś pozytywnego, coś co mi pomaga, poprawia nastrój, jak jakieś lekarstwo;)
O sobie: Nie muszę być geniuszem żeby wiedzieć, że nie jestem wzorem do naśladowania...
Nie boje się siebie. Nie ma we mnie potrzeby kreowania się na osobę idealną, doskonałą, bez wad..
Czasami mówię, czasami słucham, czasami krzyczę, czasami milczę..