Kiedyś ktoś mi powiedział, że ludzie ot tak się nie zmieniają. Nie wierzyłam. Musiałam sama się przejechać :) W sumie tego nie żałuję już. Wiele się nauczyłam i trochę mnie to postawiło do pionu, bo za bardzo chciałam czegoś, co wcale mi nie było potrzebne. A poza tym trzeba zauważać też inne rzeczy, które przynoszą mi prawdziwą radość :) IDĘ DO PRZODU.
Wczoraj mega. No że nieznani ludzie mogą aż tak pomóc. To takie wspaniałe. Dzisiaj powtórka Ada? hahaha 22.00
Alcia wyjechała, Ewa wyjeżdża na weekend, Paweł przyjeżdża i się bawimy! Ale będzie megaaa.