Ciało pamięta przelotny dotyk,
pare godzin bycia z kimś zostaje
na lata. Zapach, głos, tęsknota
przypływa znikąd w środku dnia.
W inżynierii nazywa się to pamięcią
plastyczną materiału, w chemii
pamięcią substratu, a w życiu tęsknotą.
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę
się czuje. Nie dlatego, że nie wiem.
Nie dlatego, że boję się ich reakcji.
Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego,
że nie znajdę odpowiednich słów, żeby
mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć