O boże. Co za pogoda .
Śnieg, kulig można zrobić, ale w chuj błoto.
I zimno. Głupia wiosna nie chce nakurwiać. -,-
Wczoraj ciasto upiekłam. xd
I się nim opycham. Taki złożony z placków miodowych, z masą z kaszy mannej i dżemu.
Nie powiem. Smaczny dość.
Dzisiaj mam jakiegoś pecha. Matko.
Nie mogłam dostać się do domu, ochlapał mnie samochód, i to tak mocno,
jadąc rowerem na pocztę zapomniałam rękawiczek,
więc nieźle pizgało,
Przed pocztą wywaliłam się na ryj, w piękną dużą kałużę,
z czym okazało się, że poczta była zamknięta,
a wracając spadł mi łańcuch.
Ironia losu.
cze.
Zna ktoś jakieś dobre, fajne kawalki rock'owe ? .
>nuta<