Przez kilka dni na blogu zdjęc nie będzie bo jade sobie na wieś. Wracam w piątek prawdopodobnie. Może stamtąd przywioze jakies fotki krówek albo kaczek... eee albo moze bez kaczek bo tych juz mam dosyć po samym ogladaniu wiadomości :)
Czekają mnie 4 długie dni. Będę się szwędał po lasach, polach, łąkach, itp. Szkoda tylko że sam...
Foto jest znowu z urodzin Mateja. Vifon mocuje sie z piwem za pomocą klucza mimo że kilka osób zawsze ma ze sobą otwieracz... jak on to zwykł mówić kiedy ktoś go pyta czy chce otwieracz: "Nie, dzięki, to jest walka między mną a piwem" :D
No to do zobaczyska ludzie w piątek na "psełdo luzroku" :D