Chcę zacząć wszystko od początku . Najwyraźniej mój kot nie lubi , kiedy zamacza sie mu futro, bo chce ewentualnie drapać , skory do zabawy . Zwierzęta w tym sie róźnią że jedne lubi drugie nie , dlatego tęsknie za 'Białaczkiem' nie wiem jak mój dziadek mógł go tak nazwać ale cieszę się że go oddałam . Człowiek nie może wytrzymać takiej presji kiedy widzi jak przytulak , płacze za matką , która jest suką , ale jest dla niego okropnym skarbem .
Haku ostatnio wspominała że , chodzimy jak dwie , aktorki w teatrze mimowym , przekładamy co 5 sekund maski , szczególnie ja , gdy na komputerowym w czasie medi , coś marudziłam zanudzona , gapiąc się w ekran z obrazkami gwiezdnych wojen , nie żebym to lubiła , po prostu głupie zadania czasem takie bywają =_='
Do jutra może humor sie po prawi , ale kogo to właściwie obchodzi , pytając 'co u ciebie?' myślimy tylko o tym żeby pochwalić się co u nas .