Tylko dla niego !

Pewien list który nie został wysłany pt ."Ostatnie wspomnienie i koniec"

Łzy płyną swobodnie po policzkach.Jedna za drugą lekko i powoli opadają na wciąż pustą kartkę papieru.Niejednokrotnie chciałam napisać do Ciebie lecz zawsze brakowało mi odwagi.Nie wiem co teraz się zmieniło ani dlaczego piszę ten list.Chyba coś we mnie pękło,coś się skończyło.

Każda wiadomość,przelotne spojrzenie,słowa kierowane w moją stronę,było dla mnie swego rodzaju sukcesem.Z każdym kolejnym dniem tych małych sukcesów przybywało,a moja nadzieja na to,że może to na Ciebie właśnie czekam,wzrastała z dnia na dzień.Nie było,nie ma nadal nocy,w której bym o Tobie nie myślała.Staram się zapomnieć,ale to tak jakbym próbowała wymazać z życia jakąś część siebie.To po prostu niemożliwe.Tak,stałeś się częścią mojego życia.

Tylu rzeczy jeszcze o Tobie nie wiem,sama chciałabym Ci tak wiele powiedzieć.Chociażby o tym jak bardzo tęsknię za ostatnimi dniami wakacji,za weekendami ,za Tobą.Uzależniłam się od każdego Twojego uśmiechu,od Twoich oczu,ust,od Ciebie całego.

Już pogodziłam się z tym,że jesteś jedynie moim niespełnionym marzeniem.Chciałam,próbowałam zawalczyć o Ciebie,bo przecież marzenia same się nie spełniają.Jednak na marne poszły moje wysiłki.

A moje życie zmieniło się i to diametralnie.Nic nie jest takie jak dawniej.Ani księżyc i gwiazdy,które tak kocham,ani przyjaciele...radość z życia,z tego co tak kocham zniknęło tak szybko jak meteoryt pojawiający się na kilka senkund na sierpniowym niebie.Każdej nocy przed snem podchodzę do okna by spojrzeć na gwiazdy i powiedzieć Ci "dobranoc".Teraz nadszedł już wreszcie czas by zacząć żyć własnym życiem.Przestać mieć w końcu nadzieję,że to wszystko może się jeszcze zmienić,że zmienisz zdanie,że Ty się zmienisz. Już wiem,piszę to byś wiedział,że nie jesteś mi obojętny i pewnie jakiś  czas  będziesz.

Nie pytaj kim jestem,bo doskonale to wiesz.Nie szukaj odpowiedzi wśród znajomych,ona jest w Tobie.Nie kończ naszej znajomości.Jeżeli to,ten list,coś zmieni oboje będziemy to wiedzieć.

A teraz połóż rękę na sercu.Czujesz?Jak spokojnie i rytmicznie bije?Moje od dawna tak nie bije,jego rytm jest przyspieszony od dnia,w którym się poznaliśmy. Możliwe,że niedługo zatrzyma się już na zawsze...