tylu ludzi już zraniłam, tylu ludzi opuściłam
jeszcze więcej mnie też zrani, opuści mnie też tak
jesteś gdzieś tam daleko, myślisz o mnie, zdarza się
lecz wybrałam inną drogę, bolało nie mniej mnie..
Boże niewiem czego szukam, pomóż mi to znaleść
włóczę się jak pies
niby dobrze ale nie jest wcale tak jak myślisz
boję się że nie potrzebnie..
wierzę w miłość, nie przestanę
powiedz słowo że Ty nie
wsiądę w pociąg i odjadę szukać drogi swej.
Boże niewiem czego szukam, pomóż mi to znaleść
włóczę się jak pies
niby dobrze ale nie jest wcale tak jak myślisz
boję się że nie potrzebnie..
jeśli jednak nie zawiedziesz
z łez ulejesz wiarę w to
że oddychasz, bo i ja oddycham
wtulę twarz i zamknę oczy
nie ucieknę stąd.
nie ucieknę stąd..
chcę poczuć miłość.
tamta taką swoją stara piękną miłość.
chyba postąpie zgodnie ze swoim sercem.
wbrew sumieniu i swojej własnej dumie.
wbrew wszystkiemu..