start!

czwartkowy dzień był w pełni udany - zdałam egzamin na prawo jazdy! :)

zdjęcie powyżej prezentuje mój cel. ciało naprawdę idealne. niezachwiane proporcje, które kiedyś uzyskam.

nie mogę powiedzieć, że wznawiam walkę ze sobą, bo robię to codziennie, ale dokładam sobie dodatkowe impulsy, które pomogą mi wyglądać pięknie już na mojej studniówce :) pora w końcu przestać mieć do siebie 'ale' i stać się taką, jaką w pełni się zaakceptuję :)

listopad to miesiąc, w którym zaczynam przygodę z klubem fitness. przyjaciele zafundowali mi na urodziny karnet, który zamierzam w końcu wykorzystać :) plan na listopad : - 3 kg. plan na grudzień: -2 kg. plan na styczeń: utrzymać wagę :)

będę pojawiać się tu częściej, by móc opisywać moje efekty :)

aaaa! i pamiętajcie, żeby się uśmiechać! dziś przejechał koło mnie rowerzysta, któremu sprzedałam delikatny uśmiech. po południu otrzymałam wiadomość od znajomego, z którym nie rozmawiałam pół roku: 'uśmiechasz się tak ładnie do każdego rowerzysty? ;*' uśmiech to najpiękniejsza ozdoba, która zwraca na nas uwagę otoczenia, a to pozwala polubić siebie :) do dzieła, dziewczyny!

eN.