photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 WRZEŚNIA 2013

jak to się dzieje, że poznając kogoś nowego, kto na pierwszy rzut oka wcale nie wydaje się być w naszym typie, zaczynamy go postrzegać jako osobę niebywale interesującą? powodem jest 'to coś', co zaczyna wywoływać 'motyle w brzuchu'.

 

'to coś' - co to jest? uśmiech, spojrzenie, barwa głosu czy jakiś inny gest? pytanie to jest zadawane od dawien dawna. spotkałam się z wieloma definicjami. najbardziej jednak przemówiło do mnie stwierdzenie, że 'to coś' to indywidualność. coś, co jest 'tym czymś' dla jednej osoby, nie jest tak odbierane przez drugą.

myślę, że 'to coś' ma wiele wspólnego z pewnością siebie. jeżeli sam czujesz się ze sobą dobrze, to tak jesteś odbierany przez otoczenie. ale jak to zrobić? co zrobić, żeby czuć się dobrze? będąc w tym środowisku photoblogowym dużą rolę przykładamy do swojej fizyczności, ma ona czasem nawet zbyt duży wpływ na naszą psychikę.  dzisiaj postanowiłam postawić krok ku zaakceptowaniu siebie. szczerze polecam Wam relaksujący wieczór tylko w swoim towarzystwie, gdzie poświęcicie czas dla swojego ciała.

 

sama zaczęłam od kąpieli w wannie. gorąca woda sprawiła, że łazienka od razu wypełniła się ciepłym powietrzem, lustro zaparowało, a blask świec spowodował, że skóra wyglądała zupełnie inaczej. wieczór ma być relaksujący, jak również pielęgnujący. od razu po wskoczeniu do wody nałożyłam na twarz maseczkę i rozpoczęłam przygotowanie peelingu. ulubione mleczko do ciała połączyłam z niedawno zakupioną solą do kąpieli. tak powstałą miksturę nałożyłam na wilgotną skórę. krok po kroku masowałam każdy centymetr mojego ciała. (nie bójcie się poświęcić na to dużo czasu i uwagi. sądzę, że należy mieć świadomość swojej cielesności) po skończeniu peelingu, wsłuchując się w dobiegającą zza drzwi muzykę, jeszcze na chwilę zanurzyłam się w ciepłej wodzie. kąpiel zakończyłam zimnym prysznicem. może to zabrzmieć okropnie, ale jest to kolejny etap pielęgnacji. zaleca się po ciepłej i długiej kąpieli zamknąć naczynka zimnym prysznicem. jak dla mnie towarzyszące temu doznania są bardzo ciekawe. cała skręcam się z zimna, ale nie pozwalam sobie na zmianę strumienia baterii. po wysuszeniu skóry przyszedł czas na nałożenie mleczka. w takim stanie nie wyobrażam sobie ubrania jakiejś bawełnianej piżamy. polecam zmysłową halkę, która będzie się teraz doskonale układać na aksamitnej skórze..

mój wieczór w spa jak najbardziej udany, nie mogę przestać się dotykać ;D                                                     

 

dobranoc.

eN.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xgonnabefitx.