CHCIAŁABYM.
https://www.youtube.com/watch?v=EK-lQbZX7oQ
coś nie tak, tylko sama nie wiem co.
może wcale nie wystarczam? może jestem za mało odważna, zbyt skryta. może mój dom nie jest azylem. może to nie moja kuchnia pachnie karpatką. czy to kiedyś zacznie przeszkadzać? czy to ma, albo zacznie mieć jakiekolwiek znaczenie? nie mam fajnego domu, zgranej rodziny i drogich ubrań. nie wiem, czy jest ważne posiadanie tego wszystkiego. być może wystarczyło by parę innych charakterów? dość. mam ochotę wyjąć swój mózg i trzasnąć myślami o podłogę.