4 dni wolnego zleciały jakby w jeden dzień :(
ale w miedzy czasie weselicho zaliczone :D 18-stka zaliczona :P i Wszystkich Swiętych też zaliczone :)
dowiedziałam się od Janka, ze niby dzisiaj do niego dzwoniłam i coś mowiłam coś o striptizerze, haha :D
no cóż, to nie byłam ja :D
a jutro kartkóweczka z historii, na która średnio umiem :/ dzisiaj nic mi do głowy nie wchodzi :/ strasznie przymulony dzień...
na weekend przyjeżdzają dziołchy z Kielc :D
jeszcze miesiąc szkoły i praktyki :oo! a potem święta i wolne! :D:D
i Zimol wyzdrowiała nareszcie! :D będe miała z kim jeździć i wracać autobusem! :D<3
weź coś dobrego do jedzenia :D;*