Mój pierwszy wpis.
Bez hejtów proszę. ; *
* Rozbicie. Czuję totalne rozbicie. Dlaczego? Ranię zbyt wiele ludzi. Ludzi, którzy mnie kochają. Którzy oddaliby za mnie swoje życie. Przepraszam.
* Myślałaś, że będzie dobrze? Że będzie Cię kochał do końca życia? Ach ta naiwność. Młodzieńcza naiwność.
* Siedząc w łóżku, myśląc o tym co działo się ostatnio - płaczę. Płaczę z tęsknoty. Tęsknoty za przeszłością.
* Pytasz czemu płaczę? Zapytaj tego drania, za którego oddałabym wszystko.
* I może jestem głupia. A wiesz czemu? Daję się ponieść emocjom. Poddałam się w walce. W walce z miłością. Zakochałam sie chociaż tego nie chciałam. W totalnym dupku, który ma to gdzieś. Nie obchodzi go, że czuję więcej do niego niż pół roku temu. Nie obchodzi go, że myślę o nim tak często, że nie pamiętam już kiedy myślałam o czymś innym. Zadaję sobie pytanie : Być z nim? Odpowiedź nasuwa się sama : Pieprzone marzenia, które nigdy się nie spełnią.
* Jesteś dupkiem, złamałeś mi serce. Ale nie myśl, że tak łatwo się poddam. Jeszcze kurwa zobaczysz co straciłeś.
* Myślę o nim. Kocham go. Ale chyba nic z tego nie będzie, bo on jest gówniarzem, szczeniakiem, który nie dorósł do miłości.
* Mówisz, że dam radę bez ciebie. A gdybyś zabrał Prosiaczka Kubusiowi to dałby radę?
Na start. Początkowo chujowe. Z waszą pomocą dam radę :* .