Witam . Powyżej ja z moim bratem na jego Komuni. Fajnie było tylko poźniej trzeba było odzypiać w poniedziałek i sprzatać. Masakra.
a tak ogólnie to kompletny brak humoru i to tak serio nie mam na nic ochoty .hmmm co by tu jeszcze że kocham moje dziewczynki. więcej nie bede pisac bo po co macie wszystko wiedzieć .
klnę, bo chcę. płaczę, bo nie wytrzymuję. udaję, że jest ok bo tak lepiej. kłamię, bo tak łatwiej. nie jem prawie nic, bo się odchudzam. pozwalam się krzywdzić, bo nie potrafię inaczej. patrzę szyderczym wzrokiem prosto w oczy, bo uwielbia