Nie ważne, że jutro ma padać, ważne, że dziś w naszym życiu świeci słońce.
Wszystkich, których kochałam straciłam. Czy to znaczy, że nie ma ich przy mnie przez to, że ich kochałam? Oczywiście, że nie. To dlaczego teraz obieciałam sobie, że nikogo więcej nie pokocham... po prostu to wszystko wyjaśnia stwierdzenie, że wcale nie orjętuję się w dziedzinie miłości.
Czasem, nawet, gdy na czymś ci strasznie zależy stoi przed tobą ważne zadanie-wybór pomiędzy ludzkim honorem i upartością, a uczuciem i szczerością.
Nawet w największych snach, ludzie nie potrafią przewidzieć techniki i toku myślenia świata, który wybiera i tak inne rozwiązanie i pomysł na sytuację, niż my próbujemy przewidzieć.
W tym tłoku i roztargnieniu, zapominamy o najmniejszych szczegółach, które na końcu okazują się rozwiązaniem naszych największych problemów i zmartwień.
Często, gdy idziemy drabiną życia wbija nam się drzazga, którą trudno jest samemu wyjąć.
Czasem zakochujemy się w osobie, która istnieje tylko w naszych snach... ale czy wtedy to jest miłość ?
Bardzo często udaję szczęśliwą; uśmiecham się do innych... ale co z tego jak naprawdę tylko udaję, a tak naprawdę czuję przeciwieństwo szczęścia ?
Nadchodzi taka chwila w życiu, że masz ochotę na zresetowanie wszystkiego, łącznie z samą sobą. Ale ta chwila zawsze musi się pojawić w najbardziej nieoczekiwanym momencie, kiedy to potrzebujesz chwili pewności i szczęścia.
Moim największym marzeniem jest kiedyś popatrzeć na ten świat z wielkiej góry i powiedzieć z wielką pewnością, że się nie okłamuję: Jestem naprawdę szczęśliwa.
Najgorsze jest to, gdy masz ochotę coś zrobić ze swoim życiem, ale nie wiesz co.
Bo mieć marzenia, to każdy może. Ale mieć spełnione marzenia, to może mieć tylko najwytrwalszy.