To Ty poprawiasz mi humor, wiesz?
To Ty sprawiasz, że wszystko dookoła znika.
To Ty malujesz mi uśmiech na twarzy, i to Ty czynisz, że zaraz po burzy wychodzi słońce.
Ocierasz się o powietrze które daje mi życie, jesteś nim.
Jesteś wszystkim czym jestem ja, bez Ciebie nie istnieję.
Nie wiesz o tym wszystkim, nie wiesz o całym tym uczuciu.
Nie wiesz o tym, że właśnie w tym momencie skrobię jakieś durne zdania które dla wszystkich są tylko durną notką, niby zwaloną z jakiegoś innego PB.
Dla każdego te słowa są puste i bez sensowne-jak ja.
Zupełnie jak ja.
Pff, wyrozumiałość.
Ale wiecie co?
Są prosto z serca, to jest teraz najważniejsze.
--------------------------------------------------------
Czy naprawdę nie można podbiec do kogoś i wyznać mu wszystkiego prosto w twarz?
Nie rozumiem.
Dlaczego wtedy wyśmiewamy się z siebie nawzajem i dlaczego nie potrafimy tego wszystkiego przyjąć z wyrozumiałoscia?
Cholerny wsty, kto w ogóle wymyślił to słowo?
Po co ono w ogóle jest, przyda się tylko do narobienia sobie wstydu?
Bez wstydu nie byłoby wstydu, wcale a wcale.
Głupi Adam i Ewa.
Koniec ze wstydem, o.! (Skomplikowane, wiem.)
Ta, koniec!
Mwah, moje głupie gadanie.
No przyznajcie, nic nie da.
Chciec to móc, taa.=='
(...)
Ugh, głodzilla daje się we znaki.
Idę sprawić sobie kanapkę. ^^
Adios.
--------------------------------------------------
LaFee-Das erste Mal.
[i]Maciek. x3[/i]