Zdjęcie z miasta.
Nieźle poobijana jestem, nie?==
Wyobraźcie sobie mnie spadającą z deskorolki i turlającą się z górki, uderzającą w krawężnik.
Tak, jestem sierota.
Deska połamana, ja cała w siniakach i spójrzcie na rękę.^^
To boli jak cholera.==
A wiecie co?
Najbardziej to szkoda mi deski...
Mój Stefan jest na dwie połowy poprzerywany.
Wytrzymał ze mną dwa lata, caluśkie dwa lata.
Śmierć tragiczna, mój biedny Stefcio. ^^
Kupi mi ktoś nowego? =.=
A stop! Bym zapomniała.
[b]Cocos:[/b] Teu, albo mi się wydaje albo zaraz wylonduję na tym chodniku.
[b]Teufel:[/b] Co Ty mówisz?
[b]Cocos:[/b] Zaraz się wyjebię gdzieś!
[b]Teufel:[/b] To rozstw bardziej nogi! Skręć lekko w prawo i...
[b]Cocos:[/b] [i]"Aaaaała! Ku*wa je*ana deskorolka! Zaj*bie ch*ja! Wszystko mnie boli, cholera umreeee."[/i] Nic mi nie jest!
[b]Teufel:[/b] O cholerka, siniak podpierający się siniakiem, ugh i ten rękę masz we krwii.
[b]Cocos:[/b] Nie jęcz tylko mi pomóż!
[b]Teufel:[/b] Może zadzwonic po karetkę? Albo ten, wstań z tego chodnika i poprosimy o pomoc jakiegoś kolesia czy kolesiówę.
[b]Cocos:[/b] Nie moge wstać! Dupa mnie boli i plecy!
[b]Teufel:[/b] Wstawaj albo Cię zabiję!
[b]Cocos:[/b] Nie musisz, umarłam...
Wiecie jak to bolało? oO
=='
---------------------------------------
Lily Allen-Shame For You.
[i]PS. Deska Teu, moja nie zyję, o. ;([/i]