Hej Chudzinki!
Przepraszam za jakość, robione moim super świetnym telefonem ;) a tak serio serio to moja komórka ma kiepski aparat, a innych zdjeć nie mam :( rano za ciemno, slabe światło i prawie nic nie widać, jak wracam to nawet nie myślę o robieniu zdjeć tylko jem i idę się uczyć. ah, takie to życie :P na pierwszym zdjęciu śniadanie/lunch z kiedyś tam (jogurt, nektarynka i błonnik), na 2 moj obadek, czyli warzywka z ryżem i przyprawami, a na 3 moja ulubiona przekąska- grejfrut!
jak obiecałam dawno temu, wstawiam moje wymiary. są to cm z zeszlego tygodnia, mam nadzieję, że trochę się zmieniły :)
BIUST 90cm
TALIA 69cm
BRZUCH 85cm
POŚLADKI 98cm
RAMIĘ 28cm
UDO 58cm
KOLANO 37cm
ŁYDKA 37cm
największe problemy mam z nogami, przy moim wzroście wyglądają na krotkie i mega grube :( a tyłek mi się podoba, bo jest jędrny i wypukły, lubię go! tak, dobrze widzicie! :) ostatnio stanęłam przed wielkim lustrem i stwierdziłam, że LUBIĘ SIEBIE i akceptuję. może nie w 100%, ale staram się coraz bardziej. Robię to wszystko nie tylko żeby wyglądac lepiej (co oczywiscie też jest ważne), ale głownie po to, by się lepiej czuć. bo gdy ćwicze mam więcej energii, chęci do życia, pozytywnej siły, czuję się zdrowsza i mam satysfakcję, że robię coś dobrego dla siebie. DLA CIAŁA I DUSZY. Owszem, zdarzają się momenty, w których mam ochotę wtulić się w koc i nigdzie nie wychodzić, bo 'we wszystim wyglądam źle', pewnie każda z nas tak ma.. ale trzeba walczyć z takimi dniami, bo było ich jak najmniej. pamiętajcie!! KAŻDA Z NAS JEST PIĘKNA! Każda z nas ma w sobie coś, co lubi!:) wypiszcie sobie to części ciała, z których jesteście dumne i je podkreślajcie, tuszując to, czego nie lubicie. a już niedługo, jak nadal będziedzie tak cięzko pracowały nad sobą, zobaczycie, że to, co kiedyś sprawiało Wam problem nagle stanie się kolejną rzeczą, którą uwielbiacie. TEGO WAM ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA!!!
a teraz lecę do książek!
CŁUJĘ I ŚCISKAM MOCNO <3