zdjęcie<33

Dzisiaj po tylu dniach zwiększonej nauki,codziennych przejażdżkach rowerowych i ćwiczeniach w domu itd jestem po prostu megaa wykończona! po prostu nogi mi się wyginają w druggą stronę...każda partia mojego ciała mnie boli..to dziwne że mam zakwasy ,ponieważ praktycznie od 7 roku życia ćwiczę coś,trenuję...ale widocznie mam takie ciało ;))

Dzisiaj mama powiedziała ,żebym dała sobie spokój z ćwiczeniami i odpoczęła chociaż jeden dzień..ale ja i tak wieczorem poćwiczę ;p

ledwo sie ruszam przez ponaciągane mięśnie ale dam radę...pewnie że tak:D:D nie jestem tzw."miękkim jajem" xd haah

Bilans;

ś: jabłko >40kcal<

ś2: dużee jabłko >80kcal<

o: 2kubki zupki jarzynowej <3 >180kcal<

p: marchewka >20kcal<

k: 2x chrupkie z dod.>100kcal<

RAZEM: 420 KCAL / 1000KCAL :))

ćwiczenia były: spacer godzinny,rower godzina

będą:1,5h ćwiczeń domowych ;)

EDIT:MAMCIA ROBI ROGALIKI ALE TAKIE MINI MINI TAKŻE JEDEN WYJDZIE PEWNIE Z 30/40 KCAL ;P (MAŁO) WIĘC POZWOLĘ SOBIE NA MAX 4 SZTUKI:d <33 MNIAMI<333333333

EDIT2: CHYBA JEDNAK SIĘ NIE SKUSZĘ;P MEGA SMAKA:( ALE JAK OBLICZYLAM TO...JEDEN BEDZIE MIAL KOLO 80KCAL..EWENTUALNIE JAK NIE WYTRZYMAM ZJEM JEDNEGO;) BILANS  I TAK BEDZIE NADAL MAŁY<3

możecie pytać:

www.formspring.me/bycwkoncuchuda

buziaki i udanej soboty kochane! <33

love <3