Znikłam na tydzień z powodu przedokresowego załamania. Tak,jadłam mnóstwo tłustego,kalorycznego jedzenia. Ale teraz już wracam! I do końca października planuję zgubić jak najwięcej! Taki ciche marzenie,aby 1 listopada zobaczyć 60 kg na wadze. :) Ćwiczeń raczej niestety w tym tygodniu nie będzie,poniewać brzuch mnie tak boli,że mogę praktycznie tylko leżeć,ewentualnie siedzieć...
bilans:
ś: kawa [45]
2ś: jogobella light [105]
pomarańcz
o: filet z kurczaka [90]
ziemniaki [131]
k: 2x mandarynka
śliwka
kakao [140]
511 kcal.
ćwiczenia na dziś:
brak,bo okres -.-