Ja, Dominik, Wojtek i Paweł
W sercach wielkopolskie style, od dzieciaka katowane
Nie muszę mieć luksusu, gul zazdrosny skacze,
Prestiż to szacunek którym darzą nas słuchacze,
Chodze i marzę, mijając szarych ludzi w mieście,
Tylko prawdziwy artysta umie dostrzec własne szczęście,
Siła ducha i pokora -cechy które będą z nami
Zawsze podniesiona głowa bo nie chodzę kanałami
Olewamy zniechęcenie zdobywając nowy jard
Moi ludzie razem ze mną, ruszamy na start!
Wysoko trzymam głowę, i pewnie noszę się
Wraz z moim składem bowiem, ustalam co i gdzie,
Rozpostarte skrzydła świadczą o tym, że
Pewnie stawiam nogi idąc wszędzie tam gdzie chce!
;)