Wokół chciwość, złość, nienawiść
Nigdy na tarczy, o szczęście trzeba walczyć.
Jest chujowo, ale nie pokazuje tego.
Jest slonecznie, a ja nadal blada.
Wczoraj nocka u Antoniego, pogaduszki.
A dziś, dziś jest mi jakoś pusto i do dupy.
Ostatnio jakoś często boli mnie serce,
ale mam dość tych lekarzy więc odczekam,
samo przejdzie zapewne.
Wszystko jak zawsze jest w Boga rękach
Nikt tego nie wie- może pójdę do Piekła.