Cz.1
Gdy rozpoczęły się ostatnie przygotowania do WinterCup, Kagami pojechał trenować do Ameryki. Ja zostałem tutaj, aby szlifować swoją grę. Miałem nadzieję uspokoić swoje serce i umysł..
- Tetsu!
- Ahh! <podskoczył> A to ty Aomine..
- Co jest Tetsu? Odkąd nasza stara drużyna się rozeszła błądzisz gdzieś myślami..
- N-Nie to nie to..
- Hmm? Na pewno? Nie mów, że aż tak za mną tęsknisz?
- Haaa??
- Może mam Ci przypomnieć wspaniałe lata spędzone w gimnazjum?
- N-Nie trzeba
' Aomine zaczął powoli zbliżać się do Kuroko ze swoim uśmiechem jakby zaraz miał upolować swoją zdobycz.. Pochwycił ramiona Kuroko swoimi wielkimi dłońmi i powoli przybliżał swoje usta do niego. '
- Co ty robisz Aominecchi?
- ..Kise.. Nic takiego, po prostu razem się bawimy. To na razie Tetsu!
- Wszystko dobrze Kurokocchi?
- Mhm..Dzięki Kise..
- Too niiic, ale w nagrodę masz mnie mooocno przyytulić! <uśmiechnął się szeroko>
- Ehh.. Co ja z Tobą mam..
<głaszcze po głowie>
- Buuuu... To niesprawiedliwe! Aominecchi prawie Cię pocałował, a mnie głaszczesz tylko po głowie.. <foszek>
- Muszę wracać do ćwiczeń..
- Tssk.. Do zobaczenia Kurokocchi! Następnym razem mi się uda! <Uśmiechnął się i pomachał na pożegnanie>
' WIECZOREM '
Gdy wróciłem do domu i skończyłem się kąpać chciałem sprawdzić czy nie ma jakiś wiadomości od Kagamiego, jednak nic nie napisał..
- <mruczy pod nosem> pewnie nie ma na nic czasu..
- Yo! Tetsu!
- ...Ehhhh???!!!
CDN.
___________________________________________________________________________________________