Trzymając się twoich skrzydeł

Cz.1

Nie wiem kiedy to się zaczęło.. Uczucia powoli wypełniały mnie całego jakby zaraz miały eksplodować..

Pomimo tego, że znamy się krótko.. czuję, że wiem już o Tobie niemalże wszystko..

Gdy widzę jak zbliżasz się z piłką do kosza i zaczynasz skakać ze swoją pasją, wiem, że już nic Cię nie zatrzyma..

Zaczynam widzieć wyrastające skrzydła na twych wielkich plecach.. i boję się, że pewnego dnia odlecisz za daleko

gdzie nie będę mógł Cię dosięgnąć..

- Kuroko

- ...

- Kuroko

- ...

- Kuroko !!

- Ehh.. Co jest?

- Co się z Tobą dzieje? Bujasz gdzieś w obłokach. Przecież to ty chciałeś ze mną poćwiczyć nowy ruch na WinterCup.

- Ahh.. Przepraszam.. zamyśliłem się..

- Coraz częściej Ci się to zdarza.. O czym tak myślisz?

- N-Nieważne,,Wróćmy do treningu..

- Hm.. okej.

<oddycha z ulgą>

Kagami nie może dowiedzieć się o tych uczuciach za wszelką cenę.. Jeśli się dowie, znienawidzi mnie i już nigdy nie będę mógł z nim grać w koszykówkę.

'PO TRENINU'

- Uff, ale się zmęczyłem. Idziemy coś wszamać Kuroko?

- Nie ma problemu, poczekaj chwilę. Pójdę tylko się odświeżyć i przebrać.

- Okeeej, nie ma sprawy. Tak właściwie to ja też nieźle cuchnę.. Mogę u Ciebie też wziąść prysznic?

- Eeeeee?!! N-N-No spo-spoko... <burak>

CDN.

_________________________________________________________________________________________

Mam nadzieję, że początek się wam spodobał i będziecie chcieli więcej..;)

Jest to pierwszy taki blogphotoblog w takiej formie i takiej tematyce, więc nie wiem jak długo pociągnie.. xd

W każdym razie liczę na wasze wsparcie ^^ ARIGATO !! :D