Lubię czytać stare wiadomości od ciebie. Tak ładnie kłamałeś.
Meine Katze ist ein Vampir! ;3
Kolejne sweetaśne pozdrowienia z ferii!
Dziś w sklepie po kościele spotkanko z Łukaszem, hyhyhy. ^^ Przeżywał wielce fakt iż nie przyjęli go na kurs prawka, bo jeszcze nie ma dowodu. Poczeka sobie do kwietnia, 'biedaczek'. ;>
Później, jak stwierdziłam, będzie mnie woził, bo ja prawka nie robię. Jak dla mnie specjalny rabat. Jedyne 20 zł za godzinę. Gdzie on chce mnie tyle wozić? o.O
I życzę mu smaczego dnia dzisiejszego, albowiem je tylko chleb z masełkiem i dżemikiem: truskawkowym, wiśniowym i według niego śliwkowym (tyle, że ze śliw to powidło, a nie dżem. I to mówi on - kucharz! Z zamiłowania. Nie było w tym cynizmu!). Ten truskawkowy to mu kiedyś ukradnę, hahaha. ;D
Jutro wale(n)tynki. Także wszystkiego najlepszego dla tynkarzy! <3
...a ja tam mam swoje koty i psy. ;3