Są ludzie po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia.
Elo. Kolejny dzień słodkiego przynudzania na feriach. Omnomnomnomnom. <3
Nie dzieje się nic nadzwyczajnego, więc nie zanudzam Was moimi przemyśleniami. Wiem, cieszycie się. --,
Pojutrze moje kochane Walentynki! Nie ma faceta, nie ma miłości. Są koty. *.*
Ogólnie mam plan, żeby się już zacząć za nieregularne z niemca i państwa świata z gegry. Codziennie po pół godzinki, a nie potem wszystko na raz. Inteligentne. Tak zrobię.
Wpatrujcie się w słodką mordkę mojego słodkiego Puszka i miłego dzionka! ;3