niedzielne jakieś ;d z kina z Gab :) Diana - zajebisty film, mimo że biograficzny i z napisami. tydzien zleciał praktycznie na tym samym. szkoła - dom. no aby wtorek wolne i z Kupą ;* i teeraz tak do świąt ;) jedyne co mi w tym nie pasuje to pogoda. no ale dla wytrwałych ;d meble od tygodnia czekają aż ktos sie za nie wezmie i je złozy no ale do listopada zdażę, znaczy powinnam ;d jutro od 8 do 14, naajgorsze lekcje, ou -,-
Kocham Skaarba <3