Tajemniczy oksymoron oddechu: dmuchasz na zupę, by ją schłodzić, dmuchasz na dłonie by je ogrzać.
A ja trzymam Ciebie i nie chcę puścić. I co najlepsze... Jesteś tym kimś, kto zawsze ten nasz upadek z nieskończoną łagodnością chwyta w swoje dłonie. Może dlatego zawsze zwracasz uwagę na dłonie właśnie? Bo są bezpieczeństwem i krajobrazem tego co wewnątrz?
tell me your secrets and ask me your questions.