Nie bedę słodziła tam ,gdzie wieje solą !

Na osłodę troche cukru,bo wiadomości garsta sie uziebrała.

Od jakiegos czasu, co już wspominałam wpsiujac swoj dlugi komentarz na ftb - ludzie mnie wkurwiaja ,a wtedy wyrazam to na maxa i wysluchuje potem plotek na moj temat - to nawet mile jest ,gdy cos sie kreci ,bo jak by sie nie mialo krecic bylo by nudno.

Kwestia Tomka - mrawa jak woda z olejem ,choc  nie wiem kto jest kim ,to duzo sie dowiedziałam - ta istotka jest spokojna i taka wyluzowana ,a gdy zdobywam go moimi oczami - wtedy caly siwat idzie w odstawke i nie wazne czy bym gadała  z  Aga czy inna niewiasta to wylanczam sie i cala sobia patrze na niego - mysle ze on nie jest taki glupi i widzi te moje kocie spojrzenia lecz dziala bardzo powoli ,gdyz chyba kiedys przejechal sie na milosci etc... no nie wnikajmy.

'2!*CC2A%0!-8.

Dziś karkowka z histori oj działo sie -koles kazal nam wykuc 4 tematy ja umiałam tylko jeden, przyczym nastepuje dzonek  wchodzimy do klasy ,niezapomniane haslo "wyciagamy karteczki" a my go tak ladnie prosimy "prosze pana takie brzydkie oceny mamy mozemy wybrac sobie tematy" a on okey to wybierzcie sobie z 3 ostatnich lekcji. Fuck! - ja umiem ten 4 cholera blagalam go o ten temat ,a ten osiol nie chcila go dac-  ale nie na tej wiosnie ptaki zimuja ,postanowilam podmienic sobie gotowca ktorego dzien wstecz pisalam na kolanie ,omalo co nie zasypiajac i sie udalo - w sumie koles siedzila tylko 5 minut na dupie ,a gdy wstal zobaczyl ze kasia zapisala cale dwie storny, ale to juz nie moj problem ;) liczy sie ocena nie wiedza. Lecz Michasia wymiatala -otorzyla zeszyt i legalnie jak gdyby nigdy nic pisała sobie spokojnie slowo po slowie.Edyta natomiast siedziała z słuchawka w uchu ,bo dzien wczesniej nagarła sobie caly temat z ksiazki.

Kolejny dzień chyba środa- recytacja wiersza haha!- recytowalam Lilie Mickiewicza ja i Michasia jaka komedia~! Michasia mowila takim spirnitem ze wychodzilo na to ze ta zblakana zabójczynię  goni jakis piorun ,mowila to tak szybko ze cala klasa plakala ze smiechu. aj kocham ta klase mimo ze co 2 osoba mnie wkuriwa ,ale to juz te dni -zbliza sie ciota o ile sie nie spozni bo nic nie jem;/.

Lekcja religi istny cód swiata i błaganie o litość samego Boga.Co lekcje slysze ze jestem niegrzeczna i ze drzwi stoja dla mnie otworem i w kazdej chwili moge z tamtad wyjść ^^