wymarzony cel 65 => 58 

ona jest niesamowita :O nigdy taka nie będę... jakie ciało, jakie włosy! mother of god!

wczorajszy dzień był bez zawalenia! szok!

27.02.12

śniadanie; godz. 5;45 -  3x chleb wasa z almette + kawa

śniadanieII; godz 10;45 - sałatka cezar

obiad; godz 15;30 - mieseczka zupy pomidorowej + jabłko

kolacja - 18;00 - bułka wieloziarnista z almette + jabłko

do tego 100 brzuszków, 8min legs, ćwiczenia na uda

28.02.12

śniadanie; godz. 9;00 - miseczka sereka homogenizowanego z mussli owocowym

obiad; godz ; 13 - miseczka zupy pomidorowej + jabłko

dziś jem co 3godziny, bo mam prace od 16-21.30

może tym razem się uda?

mam dość mataczenia pewnych spraw.. chce wyjść w końcu na prostą! muszę przestać kłamać...

już za kilka dni dostaniemy w berszce 318zł na uniformy, które bedziemy nosić na cozień i w pracy! nie dość, że wypłatę dostaniemy to jeszcze dodatkowo 318zł na ciuchy! rewelacja :)

życze powodzenia w realizowaniu wyznaczonych sobie celów!