małe my, z tych czasów, kiedy miałyśmy takie same włosy i ubrania;d
która która?;>
nie wiem, czy gdzieś nie było. Pewnie tak, więc będzie łatwiej.
Dobra, już wiem co i jak. Na tą chwilę wszystko idzie po mojej myśli, oczywiście jeżeli słowo 'wszystko' utożsamimy z jutrzejszym piątkiem, bo reszta dzieje się na wspak. Trudno. Co tu się rozczulać, życie.
Ale w sumie to, że dzieje się nie tak, jak tego chcę, nie oznacza, że dzieje się źle. Nie wiem co będzie dalej i właśnie to dodaje tej nutki pikanterii wszystkiemu ; )
Tak, zdecydowanie wolę nie mieć tego pod kontrolą. Ja, pedant, który musi mieć wszystko zapięte na ostatni guzik. Pierwszy raz mam takie uczucie i podoba mi się.
Co ma być to będzie ;d
tak czy siak, dobry humor mnie nie opuszcza;)