photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 PAŹDZIERNIKA 2015

Choroba ludzkiego bezmózgowia.

Ostatnio tyle się dzieje, że nie wiem czy z niektórych rzeczy się śmiać, czy płakać.

Mam ochotę na każdym kroku mówić głośne JAPIERDOLE (za przeproszeniem oczywiście). Ostatnio coraz częściej spotykam się z takimi ludzkimi zachowaniami, które wykazują sie totalnym bezmózgowiem. Okej, można sobie pożartować. Okej, bycie poważnym w dzisiejszych czasach się nie opłaca. I okej, lepiej przeżyć życie raźno i pozytywnie. Ale czasami słucham rozmów ludzi mniej więcej w moim wieku i zastanawiam się, czy opuścili jakieś lekcje dotyczące życia, czy po prostu mają braki emocjonalno-psychiczne. Szare komórki w wieku koło 20 lat, powinny być na tyle dobrze rozwinięte, że przeciętna rozmowa z drugim człowiekiem powinna przebiegać przynajmniej znośnie. A tymczasem, zachowania niektórych ludzi są na poziomie zero. Czasami siedzę na nudnym wykładzie i interesuje się wszystkim innym, tylko nie tematem zajęć. Ale nikomu tym krzywdy nie robię. Natomiast niektóre osobowości w ciągu kilku sekund potrafią sprawić, że mam ochotę wyjść i nie wracać. Nie tylko ja zresztą, ale to już mniejsza. Ludzie mają taki olej w głowie, że strach pomyśleć, co będzie z tym społeczeństwem za kilkanaście lat. Nie potrafię rozmawiać z 3/4 osób, która próbuje nawiązać ze mną komunikację. Po prostu nie potrafię. Bo czuje się, jakbym wróciła duchem w kręgi podstawówki. Nie robi na mnie wrażenia postawa błazna publicznego, albo osoby która myśli, że góry może przenosić a tak naprawdę daleko jej do ideału.

Tak samo, niektórym się wydaje, że przez całe życie muszą mieć uwagę skupioną na sobie i swojej niezajebistości. Takie gwiazdy działają na mnie jak pustynia na rybę. Dusze się od samego przebywania w świetle takiej 'gwiazdy'. Czasami lepiej przeżyć swoje życie gdzieś tam z boku, niż się wychylać niepotrzebnie na każdym kroku. Spokojne życie jest naprawdę piękne. Takie życie w świetle jupiterów jest gówno warte, poważnie. Wszyscy wszystko o Tobie wiedzą, nie masz za grosz prywatności i musisz robić wszystko pod innych, żeby tylko ich nie zawieść. A tak, to możesz być po prostu sobą i robić przy tym niesamowite rzeczy. Dla siebie, a nie da innych. Każdy nasz sukces, czy mały czy duży, powinien być przyjemnością przede wszystkim dla nas samych. Żyjesz dla siebie, czy dla innych? Ciesze się z sukcesów moich przyjaciół i bliskich, ale nie ma nic piękniejszego, niż poczucie odniesienia własnego sukcesu.

Inna sprawa, że ludzie stają się puści emocjonalnie. Tyle chcieliby powiedzieć, ale nie potrafią. Chcą, ale nie potrafią. Albo mają jakieś blokady wewnętrzne, albo nie potrafią ubrać uczuć w słowa. I wszystko w okół staje się takie puste i bezinteresowne.

Denerwuje mnie też niesamowicie taka sytuacja, w której facet myśli, że jeśli będzie mi dokuczał na każdym kroku, to ja w końcu się nim zainteresuję. Nie. U mnie to tak nie działa. Okropnie mnie to drażni, nawet jeśli wiem, że te głupie docinki są z jakiegokolwiek rodzaju sympatii. Mojej przyjaźni tak się nie zyska. A serca tym bardziej. Mogę komuś powiedzieć, że jest głupi. I ta osoba wie, że nie mam nic złego na myśli kiedy to mówie. Ale są granice. Niektóre rzeczy są po prostu nie na miejscu i po pewnym czasie już się nudzą.

Kolejna rzecz, to ludzie, którzy potrafią się obrazić 60 razy w ciągu minuty. Tego to już w ogóle nie wiem jak nazwać. Kobiety, przesadzają z tym do szpiku kości. Są w stanie obrazić się za każdą rzecz jaką im powiesz. Jeśli chcą, to zawsze znajdą powód.

A faceci? Oni nie są lepsi. Może i nie obrażają się na każdym kroku, ale jesli facet strzela fochem za jakąś błahostkę, to jest baba a nie facet.

 

Każdy popełnia błędy. Ale grunt to z nich w końcu wydorośleć.

Informacje o wxyzq


Inni zdjęcia: 1509 akcentovaVibes najprawdopodobniejnieJa patki91gdW lesie patki91gdJa patki91gd:* patki91gdSynek nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... couuuld