Co u nas ? Mamy dwa ząbki - więc marudzenie póki co poszło w nie pamięć .
Potrafimy juz same zejść z kanapy - co jest dość uciążliwe bo schodziła by cały czas gdy ją tylko na nią położe . :)
To już prawie 6 miesięcy - czas zdecydowanie leci za szybko..
Od poniedziałku zaczynamy pakować powoli graty i przenosimy się na nową chate.. - szkoda tylko , że czuję , że zaczyna mnie coś łapać :< ból pęcherza i w ogóle jestem jakoś mało przytomna . :<
Przespanej spokojnej nocy ;*