czuje się beznadziejnie. tzn w ogole dzis nie zawaliłam wręcz jestem zadowolona.
ale bardzo się słabo czuje, głowa mnie masakrycznie boli. jutro z rana sie zważę mam nadzieje, że coś ruszyło ku dobremu.
jestem bardzo zmęczona ;/ a dopiero 21;30 coo sie dzieje.
dobranoc
a na zdj oczywiście ja po lewej . boze ile mi brakuje do tej perfekcji..