photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 PAŹDZIERNIKA 2007
Austria część druga Jak już pisałem zostaliśmy wysadzeni w połowie drogi do Villach z powodu "Głupiej Dupy"... A że było juz ciemno to stwierdziliśmy że rozbijamy się na stacji benzynowej. Po czasie stwierdzam że chyba lepiej byłoby próbowac jechac dalej... Spanie pod namiotem w Alpach gdy temperatura spada do około zera to nic szczególnie przyjemnego. Ale przynajmniej po przebudzeniu się mielismy ładne widoczki dookoła. Po spakowaniu namiotu i długich próbach zatrzymania kogoś udało nam się dojechac dwie stacje benzynowe dalej-_-' Tam zabrał nas ktoś kto również nie jechał jakoś szczególnie daleko. Ale jako ze do trzech razy sztuka to za trzecim razem udało nam sie wreszcie dojechać do Villach a nawet kawałek za Villach nad jeziorko o pięknej nazwie "Oscośtamcośtamcośtam see" gdzie stwierdziliśmy że najwyższy czas zrobić sobie przerwe i poszliśmy popływać i poopalać się(tam własnie spaliłem sobie morde jak to pieknie określił Rzuff). Było miło dopóki nie zaczęło lać jak z cebra. Schowani przed deszczem obserwowaliśmy przemarsz łabędzi... Gdy przestało padać ruszyliśmy w dalszą drogę... Do Villach doszlismy na pieszo. Spotkaliśmy tam pare autostopowiczów z Litwy bodajże. Wyszliśmy z miasta i jako że przez cały czas nie udawało nam się nic zatrzymać rozbilismy się po ciemku tuz przy torach kolejowych. Wbrew rozsądkowi mam wrażenie że spało mi sie tam najwygodniej^^' Następnego dnia również na pieszo przeszliśmy kilka małych miasteczek/wiosek(czasem ciężko okreslić). Raz udało nam się nawet złapać stopa. Jakiś dziwny dziadek podwiózł nas jakies dziesięć kilometrów i dalszą drogę do granicy z Włochami przeszliśmy już na pieszo-_-' Włochy(w dalszej części mojego sprawozdania nazywane Piekłem) opisze nekst razem. Zdjęcie zrobione nad wcześniej wspomnianym jeziorkiem. Feflun Ty nie narzekaj tylko wpadni do nas... znaczy sie przyjedź, wpadanie w tym wieku jest nierozsądne, to poimprezujemy w starym dobrym stylu;] Hmmm... Muzyka na wieczór: Ocean-Niecierpliwy Dostaje Mniej Pati Yang-Silent Treatment oraz Quincy Jones-Swinging the Big Band

Komentarze

~rzuff Ja wiem, że dla Ciebie najlepsze, bo ty maniak chmur jesteś xD zreszta mi też się bardzo podoba (: (bo pewnie jakby mi się nie podobało to bym go nie wrzucił na pb xP)
Ja jestem kulturny i bez ekscesów się obyło :P obaliłem sobie welsh whisky od brata i jestem zadowolony (:
ale jeszcze nie wszystko stracone xD wpadaj do Lubina to się poprawiny zrobi xD
10/11/2007 8:13:36
sweetdown uznam to za komplement ;P
07/11/2007 6:56:29
druda postaram się >D
01/11/2007 15:58:43
druda BU! ;)
01/11/2007 0:37:20
sweetdown Nie jeb! nie ładnie tak :(
26/10/2007 21:13:18
Użytkownik usunięty czemu lamerskie?
do połowy notki dobrnełam już dwa razy....
czuje sie prawe jak przy lekturze ;)
19/10/2007 6:37:59
naturaldisaster dziwna Austria. W nocy 0 stopni a w dzień można pływac w jeziorze:P
15/10/2007 20:04:51
miileenkaa fajna fota=)
wbijaj do mnie;)
15/10/2007 13:24:55
szpaq666 jak sie dobrze postarac to moze i moze ;) hie hie ^^
biwaki na stacjach benzynowych..hmm no to tez jakas atrakcja ^^

:*
15/10/2007 9:08:35
~rzuff Ossiacher See to było xD a to nie były łabędzie tylko zmutowane stworzenia przypuszczające atak na brzeg tegoż jeziora i wyjadające całą trawę w pobliżu xD a mi sie wcale tak dobrze nie spało przy autostradzie, torach i jakiejś śmiesznej prądnicy i na żwirze jednocześnie :P i dziadek był całkiem spoko i miał genialna klime xD (wszystkie okna otwarte na maksa)
15/10/2007 7:01:20

Informacje o wszystkomijedno


Inni zdjęcia: Szaleństwo samysliciel35Ja nacka89cwa1533 akcentova;) virgo123hortensje elmarKiteł purpleblaackDzieci rodzą na Pustyni bluebird1112.7.25 inoeliaOgrodowa żabka :) halinamtruskaweczki dorcia2700