Znasz to uczucie, kiedy nie możesz zasnąć bo rzeczywistość jest lepsza niż jakiekolwiek sny? Ja też nie.
Wpadłam wprost w jego ramiona, a on tak po prostu je zamknął, ze mną w środku.
Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę.
Chociaż mówię wszystkim dookoła że nic z tego nie będzie, to mój PIN w telefonie to nadal twoja data urodzin .
Lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy. Przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapać Twoją dłoń.
To, że pokochałam Cię nagle i wcześniej nie zwracałam na Ciebie uwagi i czasem udaję, że mam Cię w dupie: pamiętaj. Jestem kobietą i jestem zmienna. Jestem deszczem i słońcem i boję się ran.
Związek, w którym się nadmiernie starasz, prawdopodobnie jest do niczego.
Mam ochotę się z Tobą kochać, tu i teraz, pragnę Cię, zaciśnij usta, przymknij oczy, rozluźnij ciało - chodź do mnie.
Kupiłam godzinę temu paczkę papierosów i na każdym z nich napisałam mazakiem Twoje imię. Obecnie zostały mi tylko dwa papierosy... Nigdy w życiu nie czułam tak silnej potrzeby palenia. Dopiero dzisiaj, po trzech latach palenia, gdy na papierosie napisałam Twoje imię, uzależniłam się od nikotyny.
Chciałam powiedzieć mu to słodkie 'spierdalaj' , ale wyprzedził mnie i cichutko zapytał czy nadal go kocham. a wtedy nie potrafiłam powiedzieć nic innego jak tylko 'bezgranicznie'.
Wiedziałam kiedy wtuliłam się w jego ramiona, że on będzie moim problemem.
Najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze.
Tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec, tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał, że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam, oby dalej dało się tak wierzyć.
Nogi mi zmiękły, gdy z twoich ust wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku'.