jeszcze z Kasieńkowej 18. ;)

za mną najcudowniejszy tydzień mojego życia...

niestety strasznie szybko się skończył... ;(

po tym wszystkim, co się ostatnio zdażyło, wiem, że nie odpuszczę i zawsze będzie dobrze. 

nieważne co by się działo, wiem, że zawsze będziemy razem i wszystko się ułoży tak, jak powinno.

KOCHAM CIĘ. i to powinno kończyć wszelkie dyskusje. ;*

bardzo chcę już żebyśmy razem mieszkali.

wtedy będziemy już razem bez jakichkolwiek przeszkód.

DZIĘKUJĘ CI, ŻE SIĘ NIE PODDAŁEŚ I BYŁEŚ ZE MNĄ PRZEZ CAŁY TEN TYDZIEŃ, WSPIERAŁEŚ MNIE NA KAŻDYM KROKU, ŻEBYM NIE PADŁA TRUPEM PRZY TEJ FIRMIE. DAWAŁEŚ MI SIŁĘ DO WALKI Z PRZECIWNOŚCIAMI I, GDY TEGO POTRZEBOWAŁAM, ODMÓŻDŻAŁEŚ SIĘ ZE MNĄ "TRUDNYMI SPRAWAMI" ;D  

KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE I WIEM, ŻE NIE PRZESTANĘ. 

<3<3<3

jutro na rozpoczęcie do szkółki z Adusią. <3

zobaczymy co to będzie;d

kocham Cię<3

Kubuś<3