NIENAWIDZĘ JAK KTOŚ PRÓBUJE MI WMÓWIĆ COŚ, CO JEST NIEPRAWDĄ, BO JEST X KILOMETRÓW STĄD, ROBI MI WYRZUTY, NON STOP O COŚ PODEJRZEWA, A NIE POTRAFI ZROZUMIEĆ TEGO, ŻE MOŻE WOLĘ PRACOWAĆ NIŻ SIEDZIEĆ SAMA W DOMU, NUDZIĆ SIĘ I OGLĄDAĆ PO RAZ ENTY TEN SAM PROGRAM W TV ALBO SIEDZIEĆ NA FEJSIE.
mam nadzieję, że wszystko wypali.
wiem, że te wakacje rozniosą wszystko.
trzymam kciuki, żeby udało nam się z kempem.
chciałabym bardzo, żebyś w końcu zrozumiał...
żebyś w końcu ufał....
Kuba <3