Każdy dzień wydaje się być taki sam.Coraz więcej rzeczy zaczyna być rutyną.Szkoda gadać.. Ostatnie chwile wakacji,powinny być bardzo wesołe,szalone i nie wiadomo jakie jeszcze..Za to ten czas wykorzystuje na nieograniczony czas ze Skarbem. Mija spokojnie, ale przyjemnie. Nie mam za bardzo na co narzekać. Chyba, że na znoszenie ciągłego całowania i tulenia, jezu.. My słodcy!;) Zakochańce jedne, tyle wakacyjnych miłości się zebrało, że do porzygu. A i tak połowa pewnie nie przetrwa do kolejnych. Teraz siedzimy z Kubą u mnie i się nudzimy, musimy pograć z moją mamą i siostrą w scrabble. Mi się nie chce, nie lubię tej gry. Boże, tyle rzeczy jest robione mi na złość :) Tak czy inaczej, jest taka ładna pogoda a ja kiszę się w długich spodniach. Idziemy bawić się w szalonych graczy scrabble! Cześć!:)