Hahaha, a dziś w Rybniku :D Ja pitole jakie jaja były. Najpierw jak przyjechałem paczam wszędzie- dupa nie ma ich to myśle że chcą zdechnąć xD no dobra dzwonie do Karo i się pytam kaj są no to że w środku no to idę w kierunku wejścia, a Pati wychodzi, a za nią Karo, a ja "Jesteś wielka" xD No i przytulanie itp. aż myślałem że się udusze xD Hahaha, a potem idziemy na rynek, Karo prowadzi, a Pati "w prawo! Nie przez pasy!" xD Dobra, a na rynku usiedliśmy dostałem bransoletke i pocztówke od Pati <333 dzięki, a tej opasko-bransoletki nie zdejme chyba bo nie umiem, a nie chce mi się jej odwiązywać xD No i poszliśmy do pizzeri po drodze gołębie nas zaatakowały, przez Pati! To twoja wina! xD Po drodze zjedliśmy lody i zaczęło kapać więc szybciej do pizzeri, a tam siedzimy na dworze bo kończymy lody i krzyczymy dzień dobry do staruchów z bloku xD i potem Pati pobiegła gdzieś tam do kosza chyba z pół km, a okazało się że był koło nas xDD No i w pizzeri siedzieliśmy, ja wypiłem tą litrową cole, a one se kupiły litrową na spółke -,- xD No i jedzenie tej pizzy która chyba się nigdy nie miała skończyć... Czym ją faszerowali? Za dużo cebuli, a za mało kebaba. Potem do Focusa i Plazy i tak se chodziliśmy... Potem gdzieś tam poszliśmy ch*j wie gdzie i wróciliśmy na dworzec gdzie musiałem godzine czekać na pociąg, a potem trzy razy machliśmy sobie bo myśleliśmy że odjeżcza, a tu chuj :c No i chce tam wrócić no! Może powtórka na koniec wakacji? ;> Jutro spotkanie z Persem <333 Afff ale czemu o 8? -,- Ja prdl i jak tu się wyspać? Zabije go jutro xD