Dodano: 22 GRUDNIA 2006
jokos z przekory wobec samego siebie dzis zdjecie ze mna w tle
i tak pierwsze skrzypce gra piasek
opowiadalem o gorach
teraz poopowiadam o ergu i hammadzie
erg to pustynia piaszczysta
wbrew pozorom ergi sa na sacharze dosc rzadkim widokiem
wieksza czesc to monotonna surowa ksiezycowa hammada
hammada to mezczyzna
erg to kobieta
przynajmniej ja tak to odzczulem
Komentarze
martineden
Pustyni nie widziałem niestety (nie licząc wydm nadmorskic i "Pustyni Błędowskiej-ha ha")
Ale nie wiem czy bym wytrzymał Saharę może w styczniu, dla mnie 25 st.C to górna granica. Wolałbym na golasa bo pustyni lodowej biegać niż przeżyć 40-50-cio stopniowe upały. To nic że suche powietrze, że tak nie czuć, ja bym zdechł po godzinie. Jak jest lato u nas to siedzę w domu zwykle bo nie daję rady-chyba że się fizycznie pracuje to wtedy moja termoregulacja jeszcze sobie radzi z gorącem. Mnie rajcują tylko pustynie lodowe i zimne. Tam-to ja chętnie pojadę nawet zimą (moje marzenie-Syberia) Ale na razie to nie mam kasy nawet na normalny aparat czy skaner do klisz i marzenia trza odłożyć na półkę.
Ale nie wiem czy bym wytrzymał Saharę może w styczniu, dla mnie 25 st.C to górna granica. Wolałbym na golasa bo pustyni lodowej biegać niż przeżyć 40-50-cio stopniowe upały. To nic że suche powietrze, że tak nie czuć, ja bym zdechł po godzinie. Jak jest lato u nas to siedzę w domu zwykle bo nie daję rady-chyba że się fizycznie pracuje to wtedy moja termoregulacja jeszcze sobie radzi z gorącem. Mnie rajcują tylko pustynie lodowe i zimne. Tam-to ja chętnie pojadę nawet zimą (moje marzenie-Syberia) Ale na razie to nie mam kasy nawet na normalny aparat czy skaner do klisz i marzenia trza odłożyć na półkę.
23/12/2006 0:23:46
martineden
Słowiński Park Narodowy!
Grubość piasku jak i charakter oszlifowania jego ziaren świadczy, że nie może to być piasek powstały w warunkach pustynnych a jedynie wygładzony wodą a dopiero wtórnie "poszorany" wiarem! A odcień powierzchni (uwzględniając temperaturę padanego światła) jest za mało rdzawy i mówi o klimacie w którym występuje za mała jak na pustynię ilość tlenków trójwartościowego żelaza (kolor rdzawy, pomarańczowo-brązowy) w towarzystwie tlenków żelaza dwuwartościowego (szare, bure i zielonklawe). Takowe tlenki powstają tylko w warunkach wilgotnych, spotyka się je często w glebach podmokłych i np. w glinie.
...Nie no, żartuję... :PP Ale możesz komuś sprzedać taki kit.
Pozdrawiam
ps: mam nadzieję że nie wkurzyłeś siż nadto. :P
Grubość piasku jak i charakter oszlifowania jego ziaren świadczy, że nie może to być piasek powstały w warunkach pustynnych a jedynie wygładzony wodą a dopiero wtórnie "poszorany" wiarem! A odcień powierzchni (uwzględniając temperaturę padanego światła) jest za mało rdzawy i mówi o klimacie w którym występuje za mała jak na pustynię ilość tlenków trójwartościowego żelaza (kolor rdzawy, pomarańczowo-brązowy) w towarzystwie tlenków żelaza dwuwartościowego (szare, bure i zielonklawe). Takowe tlenki powstają tylko w warunkach wilgotnych, spotyka się je często w glebach podmokłych i np. w glinie.
...Nie no, żartuję... :PP Ale możesz komuś sprzedać taki kit.
Pozdrawiam
ps: mam nadzieję że nie wkurzyłeś siż nadto. :P
23/12/2006 0:15:12
niekompatybilna
o pustyniach uczyłam sie tylko na zajęciach...
móc zobaczyć i poczuć to co Ty opisujesz musi być niesamowite...
miło Cię zobaczyć...
choć to niezła gimnastyka dla mnie spróbować spojrzeć i zobaczyc Twoje oczy....
;)
móc zobaczyć i poczuć to co Ty opisujesz musi być niesamowite...
miło Cię zobaczyć...
choć to niezła gimnastyka dla mnie spróbować spojrzeć i zobaczyc Twoje oczy....
;)
23/12/2006 0:03:04
