photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 LISTOPADA 2012

cz. 12 "Pozorne szczęście

Zasnęłam z bezsilności. Głowa niemal pękała mi od płaczu. Gdy się obudziłam poczułam suchość w gardle. Zachciało mi sie ogromnie pić. Pomału zaczęłam się podnosić.

-Halo...-zabrzmiało to tak cicho, tak słabo że musiałam odchrząknąć i spróbować jeszcze raz. Dopiero za czwartym gdy mój głos był niemal piskliwy usłyszałam kroki i przekręcanie zamka.

-Czego?
-Chce mi sie pić..

Znów rozbrzmiał się ten śmiech.

-Zły adres.

-Proszę...-wydusiłam, chwytając się kurczowo krat gdy poczułam że kręci mi się w głowie.

Nawet nie wiem jaka była jego reakcja. Usłyszałam tylko trzask zamykanych drzwi. Osunęłam się na ziemię i zaczęłam znów cicho płakać. Z tej cholernej bezsilności. Tata pewnie się o mnie martwi. Szymon. Nie, nie nie! On pomyśli że go okłamałam. Że zostawiłam go tak samo jak mama. Płacz się nasilił gdy usłyszałam znów zgrzyt otwierających się drzwi. Nim zdążyłam zareagować koleś chlusnął mi szklanką wody w twarz. Zakrztusiłam się. Byłam kompletnie zdozerientowana. Poczułam jak robi mi się zimno.

-Proszę. Specjalne zamówienie - znów się szyderczo roześmiał po czym wyszedł, tak po prostu.

Nie pozostało mi nic innego jak zdjąc bluzę. Naszczęście bluzka którą miałam pod spodem była sucha. Ale była na ramiączkach. Rozłożyłam bluzę na ziemi czekając aż wyschnie a sama objęłam sie rękami delikatnie rozcierając zimne ramiona i dłonie.
To co teraz czułam jest trudne do opisania. Czułam się poniżona, rozgoryczona, bezsilna, głodna, słaba i obolała.

I Michał. Gdzie on jest? Jak on sie teraz czuję? - myślałam gorączkowo czując jak łza, jedna po drugiej spływały po mych policzkach. Nie zatrzymywałam ich. Czułam że były mi pomocne.

-No, no. A co to aż tak gorąco? - zapytał cały "szef" zbliżając się do moich krat. Nawet nie wiedziałam kiedy wszedł.

-Dobre ogrzewanie- odparłam z ironią pilnując się by nie zacząć szczękać zębami z zimna.

Roześmiał się.

-Widzę że też była mała kąpiel. Widzisz jak o Ciebie dbamy? -zapytał retorycznie podając mi przez szpary krat komórkę - No bierz i dzwoń! - rozkazał już nieco zirytowany po chwili.
 Wzięłam komórkę z jego dłońi i poczułam światełko w tunelu. Zdązyłabym zadzwonić i powiedzieć że mnie uprowadzono i Michała i że..ale nie mogłam. Zagrozili przecież że jak wykręce taki numer to jemu coś by się mogło stać.

. Nie mogłam ryzykować.. Poza tym i tak nie wiedziałam gdzie dokładnie się znajduję. Wybrałam numer do taty i chwilę wachała się nad zieloną słuchawką.

-Wiesz co masz powiedzieć?

Pokiwałam tylko posłusznie głową.

-A więc na co czekasz? Bo zaraz wejdę i Ci tam pomogę a tego byś nie chciała..

Przeraziłam się. Pośpiesznie wybrałam przycisk połączenia.

-Halo? - usłyszałam nieco zdenerwowany głos taty.

-Halo? Tata? Tu Marzena..-zaczęłam ale natychmiast mi przerwano.

-Gdzie ty jesteś?! Ja tu już od zmysłów odchodzę! Masz być w domu, ale już!

-Tato..ja nie wrócę dzisiaj...

-Jak to nie wrócisz? O czym ty do mnie wogóle dziecko mówisz?! Zostajesz u kogoś na noc? Jutro dopiero będziesz?!

-Jutro?- wyjąkałam patrząc na "szefa". Pokiwał przecząco głową. Zamknęłam oczy by zahamować płacz i drżenie głosu- Tatuś nie wróce jutro. Ani pojutrze. Ja niewiem kiedy wróce..-wyszeptałam.

-Przestań stroić sobie żarty! Jutro widzę Cię w domu i...

-Tato nie przerywaj mi! - przerwałam mu, podnosząc ton głosu- Uciekłam z Michałem. Nie szukajcie nas, nie powiadamiajcie policji bo przyrzekam że wtedy zrobimy coś głupiego!

-Marzena..co się dzieje?- zapytał cicho, nieco zszokowany.

-Tato proszę...

-Nie! Nie! Nie! O czym my tu wogóle mówimy?! Wracasz do domu a jak nie to zawiadamiam policję! Przecież ja..

-Nie! - znów mu przerwałam- Widzisz dlatego właśnie uciekłam! Bo taki jesteś! Nie jesteś dobrym ojcem! Nienawidzę Cię! Gdyby żyła mama byłoby całkiem inaczej . Nic nie potrafisz! Zostaw mnie w spokoju, słyszysz?! Nie żartuje! - po czym rozłączyłam się. Odrzuciłam komórkę od siebie jak oparzona. Co ja zrobiłam?! Jak ja mogłam?! Nie, nie! Chciałam umrzeć. Pozowliłam by pękła tama łez. Żalu i wszystkiego innego. Tata...jak on się teraz musi czuć?! Boże..nie mogłam o tym myśleć.

-Gratuluje, dobra robota. Zaraz ktoś przyniesie ci coś do jedzenia. A w pakiecie może i nawet Michałkowi coś się podrzuci?

-Czemu..-zapytałam zanosząc się co chwila szlochem- czemu wy to robicie? Zostawcie nas w spokoju ! My nic nie zrobiliśmy !

- I tu mógłbym się kłócić..

-Nienawidzę was wy jebane skurwysyny ! - wstałam i zaczęłam szarapać się z kratami. Nie obchodziło mi co się ze mną zaraz może stać.

-Uspokój się!

-Nie! Nie! Dość! Wypuście mnie! Jebane kurwy!

I nim zdązyłam się odsunąc gościu wsadził ręce przez szpary krat , chwytając mnie mocno za ramiona. Zaczął mną potrząsać.

-Zamknij się! Chcesz wiedzieć? Chcesz?!- krzyczał. Poczułam strach.- To twój Michał, twoja miłość dała nam Ciebie w zastaw za kolejną działkę . Miał płacić, ale tego nie zrobił.  Obiecywał i kręcił wkońcu spuściliśmy mu niezły łomot po czym przysiągł że zapłaci a jeśli nie to ty i on będziecie do naszej dyspozycji. To chciałaś właśnie wiedzieć?!

Te słowa sprawiły że znieruchomiałam. W tej chwili nie czułam już nic. Puścił mnie, czułam jak upadam na ziemię. Chciałam już nigdy się z niej nie podnosić. Chciałam umrzeć.

 

 

 

 

Klikamy fajne? :)

 

 

 


 

 

 

 

Komentarze

zajebmacha Ale sk_rwysyny ! Jakbym takich złapała to yhhh ! No .. .DOBRA NIE JA ALE OLEK I WGL EKIPA HAH :d kocham CIę <3
10/11/2012 20:37:24
writedream Haha ! Biedny Michał jak Cię gdzie spotka na drodze :D
Ja Ciebie też <3
11/11/2012 12:54:57
zajebmacha Oo jak mnie spotka to zobaczy -,- Na co nas kobiety stać ! -,-
11/11/2012 15:23:16

saaysoomething kiedy kolejna część ?
10/11/2012 13:02:19
writedream Em..no chyba dzisiaj ale pewna nie jestem :)
10/11/2012 18:35:30

handartmade zapraszam do mnie, hand-made'y na zamówienie, dowolność kolorów i wzorów, tanio :)
+możesz dodać mnie do znajomych ? :)
10/11/2012 10:17:22
writedream ZA SPAM PODZIĘKUJE ;)
10/11/2012 18:35:18

malgorzatkaa szukałam Cie znaczy Twojego bloga pół wieczoru niewiedząc że są powiadomienia... Super !
09/11/2012 21:06:39
writedream To miłe że ktoś mnie szuka :D
ACH <3
10/11/2012 18:35:01

lolusiafrancuzka z tego Michałą jest niezły skurwiel. -.-
09/11/2012 22:48:51
writedream Haha :D ! <3
10/11/2012 18:34:50

~lejtecole 'bo tam wejde i Ci pomoge a tego byś nie chciała' haha a opowiadanie świetne :)
09/11/2012 6:47:15
writedream Haha :D No wiesz..to tak dla Ciebie specialnie napisane zdanie :d :*
09/11/2012 18:35:24

modoirrazionaledipensare genialne po prostu <3 *.*
08/11/2012 21:22:46
writedream dziękuje :*
09/11/2012 18:35:02

crazychocolatee WOW ! NIESAMOWITE *_*
08/11/2012 20:48:01
writedream E tam. Ja sie martwię czy was nie zanudzę..
ale dziękujjje :**
08/11/2012 21:06:25

Informacje o writedream


Inni zdjęcia: dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24