photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2012

32

 

miłość chyba lubi chlać, bo często tracę przez nią równowagę uczuć. / tonatyle

 

Przy zapachu gorącej czekolady goją się rany..

 

Może i jestem słaba ,kopnij mnie,wyzwij, ale nie ma to jak popisać się przed kolegami/Pacoszka<3

 

pół na pół z bitem, wódka, sok, pół na pół, boom, boom takie życie.

 

Już nawet nie mam siły płakać. Jestem obojętna na to wszystko. Jedyne co czuję to ból przeszywający na wskroś moje serce i odłamki duszy, która rani moje ciało

 

widzę, że świat już prawie runął, i co ? i mam kurwa dobry humor.

 

Ta dziewczyna , która cały dzień śmieje się ,uśmiecha i rozbawia wszystkich wokół . Ta dziewczyna , która wręcz ocieka o

ptymizmem po nocach płacze i szlocha. Krzyczy z bólu , wije się na łóżku jak dźgana nożem. Tak , rozkochał ją w sobie skurwysyn / Pacoszka<3

 

Prawdziwa miłość przetrwa wszystko, jeśli grasz w tę grę, to musisz grać czysto.

 

- Jesteś nienormalna .. - Owszem, ale wolę określenie "oryginalna"

 

W śmiechu jest klucz,którym jesteśmy w stanie rozszyfrować całego człowieka .

 

Wszystkim pomagałam, większości się udawało. Chciałam wreszcie pomóc samej sobie i zjebałam swoje życie jeszcze bardziej. Ofiara losu ; /// [derty18]

 

wiesz, nienawidzę, gdy ktoś na siłę próbuję się wtopić w towarzystwo. gdy robi z siebie idiotę, 

głupka po to by zabłysnąć. rozumiem, nie wszyscy muszą każdego lubi, ale żeby od razu lizać fiuty połowie szkoły ? no to wybacz

 

- Czego się boisz ? Przecież masz Go ,kocha Cię.  powiedziała koleżanka. - Boje się ,że odejdzie , a wraz z Jego odejściem stracę sens dalszego życia..- odpowiedziała ze łzami w oczach.

 

siedziałam na łóżku z kubkiem gorącego kakao. gapiłam się pusto w sufit, gdy nagle otworzyły się drzwi. ujrzałam tam Jego osobę.

 'czułem, że coś jest nie tak, Mała' powiedział. tak doskonale mnie znał. czasem miałam wrażenie, że lepiej od mojej mamy. 'nic takiego

, taki o sobie smętny niedzielny wieczór' rzuciłam bez większego zainteresowania. 'normalny wieczór? kogo chcesz oszukać? gdzie

 jest kobieta, która teraz całowała by mnie zachłannie na przywitanie. która za chwilę zaczęła by rzucać we mnie poduszkami, skakać 

po łóżku? no gdzie? kłamiesz.' odpowiedział z aroganckim uśmieszkiem. nie stać mnie było na nic więcej oprócz krótkiego 'odwal się'.

 a on niespełna dwie minuty później leżał już obok mnie, wsłuchując się w spokojny rytm bicia serca. kochałam Go.

 

Cały czas mnie prześladujesz. Nawet jak spojrzę na klawiaturę litery T i Y są obok siebie...

 

Nawet nie wyobrażasz sobie co czuję każdego dnia. Ból. Niesamowity ból, który rozdziera mi klatkę piersiową. Wiesz, co jest tego powodem? Ty i ta twoja obojętność.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wpierdalamjogurtaa.