Wspomnienia. wspomnienia krążą i zasypują mi głowę. wszystko w wielkim bałaganie. Jakbt w bibliotece szeroko otworzyć drzwi i okno..spowodowac przeciąg. Nagle wszystkie książki latają..kartki, wszystko miesza się, pułki przewrcają. I gdzie tu znaleźć sens?. Jak posprzątać cały bałagan. Należy zacząć od zamknięcia okna i drzwi..trzeba zacząć od tego aby zamknąć swój umysł..a później?. Później należy pozbierać wszystkie pułki..i zacząć układać na nich książki alfabetycznie..a wszystkie zbędne kartki wyrzucić do kubła na śmieci..a później ten kosz opróżnić. Trzeba uważać, aby nie zgubić się w tym bałaganie..Nikt za nas tego nie posprząta..nie poukłada. Musimy sami wziąć się za układanie swojego życia. Drugi raz szansy nie będzie aby napisać ten pieprzony scenariusz. Tak jak z układaniem puzzli. Trzeba przysiąść, ze spokojem..zacząć dopasowywac kawałki. Ale musimy pamiętać o najważniejszym. Należy solidnie przymocować puzzle..inaczej znowu nam sie rozsypią..ja już wiele razy popełniłam ten błąd. Co jest sztuką?. Co jest sensem?. To, że trzeba zaplanować to tak, aby ułożyć jedne puzzle..i zacząć układac kolejne..i kolejne. A nie ułożyć jedne, które znów trzeba bedzie układać po zniszczeniu..i w kółko te same.
http://www.youtube.com/watch?v=dvTnLACAQCQ&list=FL2Y5lG0T3oLYihZUHSj3QaA