No i stało się.
Możliwe, że tak stać się miało... Nie jest to oczywiście opcja, którą chciałem ale... Nie mogło stać się inaczej.
Najważniejsze jest jednak to, że w końcu wiem, że nie ma co się męczyć.
To najważniejsze
Powoli zacznę się ogarniać... Czas powinien być dla mnie tym razem łagodny. Wszystko minie i znów będzie jak było. Czyli dobrze. Brakuje mi tylko wakacji...
I tak jak powiedziałem - 0,7L będzie. :D
W sumie... MUSI BYĆ :D
Po prostu szkoda, że przypomniano mi jak to jest... I jakie to jest uczucie. Ale warto było i było miło. :)
I za to bardzo, ale to bardzo dziękuję. :*
Kończę bo nikt nie lubi czytać długich wpisów.