To, co widzicie, to światła widoczne z mojego okna, zrobione przez obiektyw zasłoniony kartonikiem z wyciętym 4mm serduszkiem.
Kartonik w ogóle zły, bo z makulatury i się "włosi" na brzegach, nożyk tępy, druga w nocy. Więc jak na warunki efekt niezły.
Rozmyślam o N... Dużo, dużo...
Tęsknię...