Z jaskini mej macicy popłynie świeża krew świata.
Bo to my, szatana wojownicy wycinamy świat z dobrego kwiata.
Finezją i polotem gwałcimy dziewicę i zagryzamy kotem.
A gdy w końcu oblejem się potem wchodzimy do jaskini by zmierzyć się ze smokiem.
Kiedy smok rozczłonowany zostanie odpalamy blanta i wciągamy mąkę.
"Prącie trzy na metr czarne jak w habicie ksiądz"
Muzyka niesiąca natchnienie w rozumieniu przekazów:
http://www.youtube.com/watch?v=BThpuBbRX3Y