ze względu na natłok zdarzeń, przemyśleń oraz nauki z przykrością stwierdzam, iż ZAWIESZAM bloga. ;(
jest piątkowy wieczór a ja właśnie zrobiłam arkusz maturalny z matemtyki, musze jeszcze powtórzyć na jtr 3 działy z matematyki, zrobić te pierdolone a6w i zacząć czytać "dżume". jutro 2h dodatkowej maty- skacze z radości ;/ i jeszcze mam wesele, na które aktualnie nie mam ochoty ze względu na różne czynniki. także nie wiem jak to wszystko ogarne, życzcie mi powodzenia. Do zobaczenia....kiedyś. ;<
Ps. Andzia- mój Ty kochany pokemonie wierzę w Ciebie, You can do that! <3