photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 3 CZERWCA 2012
56
Dodano: 3 CZERWCA 2012

 

Hej tu mab . : )

 



 

Jak już jesteś to  : 

*skomentuj

*kliknij 'fajne' 

*dodaj do znajomych : )

 

 



 

Częśc 1 i 2 opowiadania : http://www.photoblog.pl/wlasnatworczosc/122787319

Część 3 i 4 opowiadania : http://www.photoblog.pl/wlasnatworczosc/123251138

    Część 5 opowiadania: http://www.photoblog.pl/wlasnatworczosc/123773019

Częsć 6 : http://www.photoblog.pl/wlasnatworczosc/123805606

częsc 7 : http://www.photoblog.pl/wlasnatworczosc/123933857

 

 



 

Dziś część 8

 


 

Krystian: Aniu, zaopiekuję się Tobą dzieckiem, co by się nie wydarzyło.- powiedział jej spokojnie, a na ustach dziewczyny zostawił pocałunek co miało być "zapieczętowaniem" jego słów.- a teraz pójdę już, myślę że musisz porozmawiać z jeszcze jedną osobą ⏠dodał już ciszej. 
Anka leżała chwile zamyślona, jej myśli przerwał dotyk ciepłej ręki na twarzy.
 

 

Anka: Tato? - spojrzała zdziwiona na ojca.
 

 

Tata: Przepraszam Cię córeczko. Tak bardzo Cię przepraszam, to nie jest niczyja wina, to nie jest wina, ani Twoich przyjaciół, ani mamy, ani tym bardziej Ciebie, to jest tylko i wyłącznie moja wina.
 

 

Anka: Tato, nie mów tak.
 

 

Tata: Ale to wszystko prawda, słuchałem Cię dokładnie, nie wiedziałem że zostałaś zgwałcona, ale obiecuję Ci, że jak tylko wyjdziesz ze szpitala, pojedziemy na policję złożyć zeznania. Dlaczego nie powiedziałaś nam o ciąży? Jako przyszły lekarz na pewno wiedziałaś że może to zagrozić dziecku. 
 

 

Anka: Bałam się tato, bałam się waszej reakcji, a czy teraz zgodzisz się na to bym je urodziła?
 

 

Tata: Oczywiście zawsze bym się na to zgodził, myślę że dziecko będzie miało świetnego ojca - spojrzał pogodnie na Krystiana, który przyprowadził lekarza.
 

 

Anka: Dziękuję tato -powiedziała nieśmiało dziewczyna i pocałowała ojca w policzek.
 

 

Tata: Córeczko , jeszcze jedno . Bardzo Cię kocham .
 

 

Anka: Ja Ciebie też tatusiu ... - powiedziała dziewczytna patrząc się tacie głęboko w oczy, nigdy w sumie nie zauważyła że jego oczy były tak samo zielone jak jej , a tych oczach zobaczyła po raz pierwszy łzy .

 

Lekarz: Anno, już dziś możesz wyjść ze szpitala, proszę tylko byś przychodziła na wizyty, na tej kartce masz wszystko wypisane, a tu są leki, które masz zażywać by dziecko się nie zakaziło. 
 

 

Anka: Dobrze Panie doktorze, dziękuję bardzo.


 

Komentarze

breathles fajne :)
+wpadnij do mnie
06/06/2012 21:45:37
yourreasontolive http://tydzienjezykow.pl/letswin.php/prace/1236
CZEŚĆ, wiem, że to SPAM.
ale ja i moje koleżanki bierzemy w tym konkursie udział.
Twoja pomoc naprawdę nam to pomoze.
głos możesz oddawać każdego dnia.
z góry dziękuję!
04/06/2012 10:29:23
yourreasontolive http://tydzienjezykow.pl/letswin.php/prace/1236
cześć, wiem, że to SPAM
04/06/2012 10:27:55
xdblondi96 super... czekam na dalsze części;d
03/06/2012 22:29:18
szprotka17 Super :)
+Wbij :P
03/06/2012 21:49:01

Informacje o wlasnatworczosc


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24