Milena właśnie zakończyła rok szkolny. Drugą klasę ukończyła ze średnią 4,75. Dumna z siebie, że udało jej się wyciągnąć te kilka ocen, by otrzymać to upragnione świadectwo z czerwonym paskiem, z zapartym tchem wyczekiwała wakacji. Mimo, że jej rodzina nie zaplanowała w tym roku żadnego wyjazdu, pragnęła tych dwóch miesięcy odpoczynku bardziej niż czegokolwiek.
Minął pierwszy tydzień wakacji, a Milena dalej nie potrafiła się w nie wczuć. Trudno jej było pojąć dlaczego za oknem ciągle taka okropna pogoda. Cały tydzień wyglądał tak samo. Śniadanie, obiad, kolacja. Książka, telewizor, komputer. Znużona, próbowała jakoś sobie to wszystko urozmaicić. Właśnie malowała paznokcie, kiedy usłyszała telefon. 'Pewnie mama.' pomyślała. Nie myliła się.
- Cześć kochanie.
- Cześć mamuś.
- Wrócę późno, dasz sobie radę?
- Mamo, przecież jestem cały dzień sama, wyluzuj.
- Tak wiem, ale popatrz za okno. Ciemno już i w dodatku na burzę się zbiera..
Milena parsknęła śmiechem. Przypomniała sobie, jak kiedyś bała się burzy i razem z kuzynką Magdą chowała się w łóżku pod kołdrą.
- Mamuś, jakieś 10 lat temu przestałam bać się burzy.
- Wiem, słoneczko, wiem.
Milena w czasie rozmowy z mamą przygotowała sobie gorące kakao, wzięła telefon, kakao i usiadła na parapecie przy oknie w swoim pokoju.
- Martwię się, Milenko - usłyszała głos matki - zjadłaś kolację?
- Zjadłam.
- Dobra, muszę kończyć, praca wzywa. Jakby coś to dzwoń, kocham cię.
- Ja ciebie też, miłej pracy. - odpowiedziała i odłożyła słuchawkę.
Milena rozejrzała się po swoim pokoju, jakby nie patrzeć, ogromnym. Przeleciała wzrokiem po łóżku, biórku, telewizorze, półkach. Tak, znalazła! Szukała laptopa. Chciała porozmawiać z tatą, który był aktualnie w trasie. Tata Mileny był kierowcą tirów. Miała nadzieję, że uda jej się go złapać na gadu-gadu. Pełna nadziei włączyła komunikator i napisała do taty.
Cześć! :) Jak tam ?
Cześć Milenko. A w porządku, właśnie odpoczywam. A jak u was ?:)
a no nuuuda.:( mama w pracy, na dworze dalej pada ;| czekam tylko na środę! :D
Oh, na prawdę się cieszysz?:D to super!
ej, chwilka. na co się cieszę? mówiłam o pogodzie..
Mama ci nic nie mówiła ?
Nie... Co miała mi powiedzieć?
Kurcze. Powie ci wszystko jak wróci. Muszę kończyć, dobranoc, skarbie.
ale tato...!
dobranoc Lenka ;*
Milena mocno zdenerwowana, wyłączyła laptopa. Siedząc przy oknie, patrzyła na spadające krople deszczu. Ciągle zastanawiała się, o czym ma jej powiedzieć matka. Około godziny 24, połozyła się do łóżka. Jeszcze przez długi czas, myśli w głowie nie dawały jej zasnąć.
Inni zdjęcia: 1537 akcentovaSynuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1Międzyzdroje milionvoicesinmysoulZ wczoraj KSIĘŻYC 76% 15.07.2025 xavekittyxSahara kładzie się spać bluebird11:* patrusia1991gd